Jak pozbyć się zapachu materiałów używanych?
Wiele razy słyszałam, że materiały używane nieładnie pachną. To prawna, ich zapach nie należy do przyjemnych. Sam zapach jest efektem ubocznym, a celem pozostaje wciąż i niezmiennie dezynfekcja. Czyli to, czego duża liczba ludzi obawia się – czy zarażę się czymś od poprzedniego właściciela odzieży? Czy to zdrowe? Czy to bezpieczne, higieniczne?
No właśnie – tak. Noszenie odzieży z secondhandów, lumpeksów, jakkolwiek nazwiemy sklepy z używanymi przedmiotami (bo nie tylko ubiór, a i buty, torebki, krawaty i inne dodatki) nie zagraża naszemu zdrowiu! Często jednak odpychający zapach jest powodem rezygnacji z zakupów w takich miejscach.
Co można zrobić?
Jeśli brzydzi nas zapach można kupować bezpośrednio od właściciela/właścicielki danego ciucha. Znane od lat, a coraz modniejsze, popularniejsze, powszechniejsze są portale, gdzie można zakupić konkretną rzecz od 1 osoby. Nie daje nam to jednak gwarancji, iż dana rzecz nie była noszona przez więcej osób (!), zazwyczaj pachnie płynem do prania, co w domowych warunkach daje nam poczucie czystości. Gdy jest dobrze przechowywana, zadbana, a pozostałe przedmioty sprzedającego wskazują, że ta osoba uczciwie sprzedaje ubrania o sprawdzonej historii i pochodzeniu, zazwyczaj jesteśmy spokojniejsi.
Gdy jednak kupujemy w secondhandach, szukamy sposobów na ten lumpeksowy smrodek.
Czy można się go pozbyć? Oczywiście! J Sposobów jest kilka.
Pamiętaj, że ten nieprzyjemny dla nas zapach to oznaka, że ubrania były zdezynfekowane, zabezpieczone przed rozwijaniem się bakterii, wirusów i grzybów. A to przecież najważniejsze, aby kolejny użytkownik był bezpieczny, miał pewność, że może zakładać te ubrania bez obaw o narażenie się na nieprzyjemności. Jest to niezwykle ważne, abyśmy w związku z tym nie nosili tych ubrań bez uprzedniego uprania. Po praniu są już w porządku. A nawet podwójnie w porządku. Nie ma nic lepszego niż realizacja potrzeb (ubranie), bez narażania na koszty (środowisko).
możesz zadzwonić
możesz napisać e-mail